Zastanowiłam się. W naszym 'stadzie' są tylko alfy, bety się rozpadły i odeszły. Po wojnie ze Złotymi Kopytami zmniejszyły się nasze tereny.
-Ja z Candy w przyszłym miesiącu pojedziemy na poszukiwanie nowych koni i terenów.- zobaczyłam że jego usta się otwierają więc szybko dodałam -SAME. Nic nie mów SS. ani Sparcie bo też im się zechce poszukiwań. Są za młodzi na takie poważne wycieczki i tak przymykam oko na te ich 'patrole'.
-A kto się zaopiekuje stadem?- zapytał Szafir
-Ty, a kto? Masz dwóch wspaniałych wojowników u boku, trzy rozsądne panny oraz dobrodusznego ogiera. Dacie sobie radę.
-Ok. Może podczas tej wycieczki znajdziecie kandydatów dla naszych klaczek.-powiedział Szafir
<Szafir?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz