niedziela, 11 maja 2014

Od Andromedy

Po wielu dniach wędrówki, nieprzespanych nocach dotarłam do pięknej krainy. W oddali zobaczyłam kilka koni. Chciałam do nich podbiec, ale nogi odmówiły mi posłuszeństwa. Upadłam na ziemię. Poczułam, że w końcu znalazłam dom. Poczułam się po prostu bezpieczna. Oczy zaczęły mi się robić co raz cięższe i zamykać. W końcu zmorzył mnie sen, pierwszy od kilku dni. Niestety kolejny koszmar...
Leia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz