niedziela, 11 maja 2014

Od Szafira CD Ariz

Ariz językiem wyczyściła źrebaczki. Ogierek był kary jak Sparta, tyle że miał cztery białe skarpetki. Klaczka była izabelowata.
-O! Zobacz! S.S się podniósł!- krzyczałem podekscytowany. Sparta wgapiała się w niego zdziwiona. Shadow podniósł się szybko i prawie bez przewrotek zaczął biegać i wierzgać szukając mleka. Sweety zrobiła to samo, chociaż trwało to troszkę dłużej.
-Ariz! Zobacz jakie mamy piękne źrebaczki!
-Masz rację...
-Mamo, tato, jest super! Sądzę że S.S będzie grał ze mną w wojnę! A Sweety może nuczy mnie kultury. - tu Sparta zrobiła dramatyczną pauzę.
Ariz?

1 komentarz: