środa, 7 maja 2014

Od Arizonny CD Szafira

-I co? Juz wiesz czy to ogierek?- podekscytowal sie Szafir.
-Chcesz ogierka? Ja bym chciala klaczke...
-Ale juz mamy Sparte! Teraz czas na ogierka!- upieral sie Szafir
-Ale ja bym chciala miec mala dame, Sparta to jakby ogier w klaczym ciele.
-Sugerujesz ze Sparta to obojniak?- zapytal Szafir z ironia w glosie.
-Nje… tylko jest no… ogierczyca*!
-A moze by tak blizniaki? Ja bym mial swego energicznego synka a ty swoja mala dame?- zaproponowal
-Ale wiesz ze nie wybiera sie plci ani liczby zrebow… zawsze mozna kilka razy probowac.
-Ale zaluzmy ze bylaby klacz: jakbys ja nazwala?
-Hmm… Chcialabym aby miala izabelowata siersc, taka jak np: Galaxy. Na imie by miala Luna, albo Izabelka… A moze Sweety? Lucky byloby lepsze. Ale za malo damowate. Rarity? Wiem!
-Co?
-Lukrecja!!!
-Wspaniale! Jestes genialna!- i Szafir mnie pocalowal.
-A jakby byl ogierek, to jakbys go nazwal?
Szafir?
*ogierczyca- zmieniona wersja tzw. Chlopczycy, czyli kobiety ubierajacej sie i zachowujacej jak chlopak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz