piątek, 25 kwietnia 2014

Od Arizonny

Wieczorem spotkalam sie z Cany nad Wodospadem Rozu
-I co? Zaplanowane juz wszystko?
-Tak. Jutro przygotujemy drinki i Pomaranczowy Lasek.
-Wspaniale. Jakos specjalnie sie ubieracie?
-Tak. Ja upinam wlosy, zakladam Ametystowy Medalion Ciazy i wpinam we wlosy czarne, biale i rozowe roze.
-Cudownie bedziesz wygladala.
-A dziekuje.
-Moglabym jakos pomoc?
-Tak. Jakbys mogla przygotowac Lasek bylabym ci ogromnie wdzieczna.
-Ok. Zajme sie tym.
Na chwile zapadla cisza.
-Ja przygotowuje jedzenie a Kashmir drinki.
-Super
Cany?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz