piątek, 25 kwietnia 2014

Od Kashmira CD Candy

Dzisiaj w nocy miałem dziwny - fajny i nie fajny. Sniło mi się, że miałem z Candy źrebak dwujajowe zupełnie jak Leia, miały one na imię Galaxy i Shadow. Cieszyliśmy się. Naglę napadli na nas myśliwi i zchwytali nas klatek i rozwieźli nas w różne strony, tak ,aby nigdy się nie spotkać. Myślę, że może z dzieciakami to wizja, ale z myśliwimi....sam niewiem.
- Dzień dobry, Kashmir ! Wcześnie wstałeś. Chodź na łąke.
- Dobrze Candy. - powiedziałem
Gdy bylismy w połowie drogi, przed nami przeleciła na niebie, spadająca gwiazda.
- Kashmir, słuchaj, bo gdy mielibyśmy bliźniaki dwujajowe, klacze to nazwałam bym je Galaxy i Shadow. Co o tym sądzisz ?
Stanąłem w bez ruchu.
- Co się dzieje, Kashmir ?!?
Nic nie odpowiedziałem. Dopiero jak na mnie krzyknęł to się obudziłem z 'hipnozy'.
- Co się dzieje ? - zapytała
- Nic.- odparłem
- Słuchaj, kotku jak zjemy śniadanie to musimy iść zaprosić stado na naszą imprezę - ślub, a i jeszce znasz dobrą drogę do lasku ?
- Tak, znam dobrą drogę. Podobno krąży legęda, że jeśli klacz zajdzie w ciąże w tym lasku to pierworodne dzieci lub dziecko otrzyma niezwykłe żywioły. - powiedziałem
- To fajnie !! - odparła Candy
Doszliśmy do łąki i zaczeliśmy jeść śniadanie. Po 5 minutach zapytałem się Candy.
- Do kogo najpierw idziemy ?

Candy ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz