piątek, 18 kwietnia 2014

Od Candy CD Arizonny




> - Ja idę. A który z was idzie ? - powiedziałam
> - Ja mogę iść - powiedział Kashmir
> - To  świetnie. Jutro o świcie wyruszamy, a dzisiaj muszę przygotować eliksir. Kashmir zaczął za mną iść.
> - Kashmir, gdzie ty idziesz ? - zapytała się Leia
> - Yyyyyy.... idę do Lasu Śmierci - odpowiedział
> - Po co ? - zapytała Scarlet
> - Bo muszę - odpowiedział 
> I zaczął biec.
> - Poszedł - powiedziała Lusja
> - Tylko cielkaw po co ?
> - Pewnie w Candy się zakochał i poszedł się poradzić przodków - powiedział Feniks
> - Jego przodkowie podobno byli niezłymi podrywaczami XD - dodał Łatek
> W tym czasie gdy oni sobie rozmawiali ja przyżądzałam Eliksir Ukungena.
> - Engena ephethe waterfall rock ngenkani noma pink.O Umama nature edala lokhu Moss anama ake uhambe, masihambe. Save umhlaba wakhe - sihambe.
>  ( Co znaczy : Przenikamy przez skały wodospadu siły lub różu.O matko natury któraś stworzyła ten mech daj nam go, daj nam go. Ocal ziemię swą - daj nam go.) - odmawiała zaklęcie Candy. 
> Nagle zapadła cisza w tajemniczej jaskini obok Wodospadu Ciepłego Pocałunku.
> - Eliksir gotowy, trzeba go tylko wypić.- Powiedziałam
> Potem zdałam sobie, że był to mój pierwszy elkisir, który udała mi się . Zaczęłam tańczyć i śpiewać z radości. Nagle wpadłam na Kashmira.
> - Ojej ! Przepraszam Cię, nic Ci się nie stało ?- zapytałam
> - Nie, wszystko wszystko w prządku. - odparł
> - To dobrze - powiedziałam z lekkim uśmieszkiem
> - Candy, chodź chcę cię zaprowadzić w jedno miejsce.
> - Dobrze, a w jakie miejsce ?- zaptyałam
> - To tajemnica. - odparł Kashmir
> - To chodźmy.
> - Ale musisz mieć zamknięte oczy. Ok ? - powiedział Kashmir
> - Ok.

> Kashmir, gdzie chciałeś mnie zaprowadzić ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz