niedziela, 9 lutego 2014

Od Lei C.D. Szafira

- Mógłbyś... ale zapewne uznałbyś mnie za wariatkę.- Szafir zrobił zdziwiona minę
- ja? Ja mam uznać kogoś za wariatkę? Nie... to nie...
- Skoro tak...- i tak byłam pewna, że pomyśli, iż mam nie równo pod sufitem. Ale skoro tak bardzo chciał wiedzieć...- wychowały mnie anioły... odebrały mnie rodzicom, i wychowały. Ponoć jestem "boską wybranką"...- Szafir chwile stał zdziwiony, ale zaraz si,e otrząsnął
- I to aż takie złe?
- A nie? Nie poznałam swojej rodziny, i prawdopodobnie nigdy nie poznam...
- Może i masz rację...

<Szafir?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz