Zostawiłem
kwiaty i jedzenie przy ,,posłaniu" Ariz. Gdy się obudziła od razu
zabrała się do jedzenia. Tamta noc była niesamowita... Po prostu...
Magiczna. Będziemy mili pięknego, zdrowego źrebaczka. Klaczkę. Gdy
wróciliśmy do stada, wszyscy zaczęli gwizdać. Ogiery zaczęły mi
gratulować a klacze Ariz. Potem odeszliśmy poplotkować nad swoje
wodospady.
Ariz? O czym plotkowałaś nad wodospadem? |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz